Numer 1 na świecie tenisa Iga Świątek nie pracuje już ze swoim ojcem Tomaszem.
Iga Świątek i jej tata Tomasz.
Ojciec Igi Świątek, Tomasz, wyjaśnił, że postanowił przestać trenować swoją córkę, aby mogła “żyć i pracować tak, jak chce”, mimo że sam jest odnoszącym sukcesy sportowcem.
60-latek reprezentował Polskę w wioślarstwie na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w 1988 roku i kierował rozwojem Igi jako tenisistki, zanim przekazał rządy Michałowi Kaznowskiemu, a następnie Piotrowi Sierzputowskiemu, którego w 2021 roku zastąpił Tomasz Wiktorowski.
Wiktorowski pracował z byłą nr 2 na świecie Agnieszką Radwańską w latach 2011-2018 i nawiązał udaną współpracę ze Świątek, która stała się dominującą siłą w WTA.
Świątek w wieku 23 lat przez 122 tygodnie zajmowała czołowe miejsca w światowym rankingu, mając już na swoim koncie pięć zwycięstw w Wielkim Szlemie – cztery we French Open.
Jej ojciec wyjaśnił, że chociaż nadal jeździ z nią na turnieje, pozostawia wszystkie decyzje trenerskie osobom zatrudnionym przez jego córkę, zamiast tego skupiając się na wspieraniu jej jako rodzica, a nie na dzieleniu się obowiązkami.
“Nie odciąłem się od niej, bo nadal jestem z nią, jeżdżę na wiele turniejów” – wyjaśnił w rozmowie z WP SportoweFakty. “Staram się jednak żyć własnym życiem i pozwolić Idze żyć i pracować tak, jak chce. Rozmawiałem z nią o tym przed przyjazdem na olimpiadę. Zgodziła się, chciała, żebym był z nią podczas turnieju.
“Cieszę się, że mogę być z nią w roli rodzica. Jest to naprawdę bardziej korzystne dla wszystkich, gdy istnieje podział ról i obowiązków. Rezultatem są dobre wyniki na boisku. Jesteśmy przede wszystkim rodziną, a rodzina to nie praca. Iga ma od tego specjalistów.
Iga Świątek ze swoim trenerem Tomaszem Wiktorowskim.
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami tenisowymiDołącz do nas na WhatsApp
Członkowie naszej społeczności są traktowani specjalnymi ofertami, promocjami i reklamami od nas i naszych partnerów. Możesz wymeldować się w dowolnym momencie. Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
Tomasz ostro skrytykował rodziców, którzy zdecydowali się zostać głównym trenerem swojego dziecka, twierdząc, że “szaleństwem” jest podążanie tą drogą, mimo że trudno mu było odsunąć się na bok i pozwolić Świątek pracować z ekspertem od tenisa.
“I są częścią szalonego komitetu rodziców” – dodał Tomasz. “Oczywiście na początku nie było to dla mnie łatwe, ale był taki moment, kiedy przeszedłem przez wiele rzeczy i zrozumiałem, jaka jest moja rola. To było jednak dość wcześnie, zanim Iga rozpoczęła karierę w turniejach WTA. Cieszę się, że tak szybko to zrozumiałam.
“Iga jest tak inteligentna i niezależna, że nawet o tym nie rozmawiamy. Niczego nie sugeruję ani nie doradzam. Ma do tego trenerów. Odsunąłem się na bok.
Iga Świątek ze swoim trenerem Tomaszem Wiktorowskim.
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami tenisowymiDołącz do nas na WhatsApp
Członkowie naszej społeczności są traktowani specjalnymi ofertami, promocjami i reklamami od nas i naszych partnerów. Możesz wymeldować się w dowolnym momencie. Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
Tomasz ostro skrytykował rodziców, którzy zdecydowali się zostać głównym trenerem swojego dziecka, twierdząc, że “szaleństwem” jest podążanie tą drogą, mimo że trudno mu było odsunąć się na bok i pozwolić Świątek pracować z ekspertem od tenisa.
“I są częścią szalonego komitetu rodziców” – dodał Tomasz. “Oczywiście na początku nie było to dla mnie łatwe, ale był taki moment, kiedy przeszedłem przez wiele rzeczy i zrozumiałem, jaka jest moja rola. To było jednak dość wcześnie, zanim Iga rozpoczęła karierę w turniejach WTA. Cieszę się, że tak szybko to zrozumiałam.
“Iga jest tak inteligentna i niezależna, że nawet o tym nie rozmawiamy. Niczego nie suger