Korea Open 2024 doznał ogromnego ciosu po tym, jak Iga Świątek wycofała się z turnieju WTA 500 w Seulu.
Świątek miała być największą atrakcją imprezy dla kibiców w Seulu. Ze względu na jej światową sławę, obecność nr 1 na świecie zawsze przekonuje wiele osób do kupowania biletów bez względu na to, gdzie odbywa się turniej.
Ostatnim meczem tegorocznej mistrzyni French Open była rozczarowująca porażka w ćwierćfinale US Open z późniejszą wicemistrzynią, Jessicą Pegulą. Świątek z trudem powstrzymywała łzy po tej brutalnej porażce.
Porażka Świątek w ćwierćfinale i zwycięstwo Aryny Sabalenki w grze pojedynczej kobiet na kortach Flushing Meadows oznaczają, że czeka ją zacięta walka o zakończenie roku jako numer 1 na świecie. Sabalenka przyznała, że zakończenie sezonu jako numer 1 na świecie jest dla niej celem.
Ciasny wyścig nr 1 na świecie prawdopodobnie przekonał Świątek do startu w Korea Open. O zwycięstwie mogła zadecydować niewielka przewaga, a punkty, które Polak mógł zdobyć w Seulu, mogły być decydujące.
Jednak Świątek wypowiedziała się również otwarcie na temat długości sezonu i liczby turniejów. Uważa, że szkodzi to standardowi gry, którą fani oglądają podczas turniejów.
Te obawy sprawiły, że rozważanie przez Świątek gry w Korei było zaskakujące, pomimo tego, jak wyrównany jest wyścig o zakończenie roku jako numer 1 na świecie. Jej komentarze wskazywały, że gra w jeszcze większej liczbie turniejów nie wchodzi w grę.
Decyzja o wycofaniu się wydaje się mądra, ponieważ Świątek potencjalnie czeka trzy kolejne tygodnie gry w turniejach WTA-1000 w Pekinie i Wuhan. Impreza w Pekinie trwa już prawie dwa tygodnie.
Niestety, organizatorzy Korea Open mieli ogromnego pecha z liczbą graczy, którzy w ostatnich dniach wycofali się ze swojego turnieju, co niewątpliwie odbije się na frekwencji.
Elena Rybakina wycofała się z Korea Open. Mistrzyni Wimbledonu z 2022 roku wycofała się również z US Open na kilka godzin przed meczem drugiej rundy na Flushing Meadows, podając jako powód kontuzje.
Rybakina rozstała się ze swoim wieloletnim trenerem, Stefano Vukovem, przed US Open. Kazachka nie podała powodu swojej decyzji, ale pojawiły się doniesienia, że Chorwatka została wykluczona z WTA Tour.
Z Korea Open wycofały się także Karolina Muchova i Emma Navarro. Obie panie osiągnęły w tym roku doskonałe wyniki, co oznacza, że ich obecność z pewnością skorzystałaby na turnieju.
Muchova, która wróciła w czerwcu po ponad dziewięciomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją nadgarstka, awansowała do półfinału US Open bez straty seta. Jej pobyt w Nowym Jorku zakończył się jednak z bólem serca, przegrywając 6:1, 2:0 z Jessicą Pegulą.
Navarro kontynuowała swój przełomowy sezon, docierając również do półfinału US Open, nokautując ubiegłoroczną mistrzynię Coco Gauff w czwartej rundzie. Ostateczna zwyciężczyni, Aryna Sabalenka, zakończyła swój bieg.
To i tak powinien być świetny turniej w Seulu. Jednak utrata tych znanych graczy z pewnością osłabiła stawkę. Miejmy nadzieję, że pozostali gracze z listy zgłoszeń staną na wysokości zadania i zapewnią koreańskim fanom wspaniały tenis do zabawy.