Iga Świątek, młoda polska tenisistka, która szturmem zdobyła serca kibiców na całym świecie, niedawno otwarcie podzieliła się refleksjami na temat problemów psychicznych, z którymi musiała się zmierzyć po osiągnięciu największego finału w swojej karierze.
Choć sukcesy na korcie mogą wydawać się spełnieniem marzeń, Świątek zauważyła, że za nimi kryją się także wyzwania, o których rzadko się mówi.
Po osiągnięciu historycznego finału na French Open w 2020 roku, który wygrała, stając się najmłodszą mistrzynią turnieju od 1992 roku, Świątek przyznała, że przyszła do niej refleksja nad ogromem emocji i presji, jakie wiążą się z tak wielkim sukcesem. Z jednej strony czuła euforię i dumę z osiągnięcia, które przewyższyło jej najśmielsze oczekiwania, z drugiej zaś pojawiła się ogromna presja związana z utrzymaniem tego poziomu oraz sprostaniem oczekiwaniom, jakie zaczęły na niej ciążyć.
Świątek otwarcie mówiła o tym, że sportowcy, nawet ci, którzy osiągają wielkie sukcesy, nie są odporni na problemy psychiczne. Wprost stwierdziła, że po wygranej na French Open musiała zmierzyć się z trudnymi emocjami, poczuciem wypalenia oraz niepewnością co do przyszłości. Te wyzwania skłoniły ją do jeszcze większego skupienia się na zdrowiu psychicznym i szukania wsparcia u specjalistów, co uznała za kluczowe w dalszym rozwoju kariery.
Iga podkreśliła również, jak ważne jest, aby sportowcy, szczególnie ci młodzi, mieli świadomość, że dbanie o zdrowie psychiczne jest równie ważne jak trening fizyczny. Zwróciła uwagę, że sukces nie oznacza końca wyzwań, a wręcz przeciwnie – może prowadzić do nowych trudności, z którymi trzeba się zmierzyć, by dalej rozwijać się jako zawodnik i człowiek.
Świątek zakończyła swoje przemyślenia apelując o większą otwartość w rozmowach na temat zdrowia psychicznego w sporcie. Zauważyła, że świadomość i zrozumienie własnych emocji to klucz do sukcesu, nie tylko na korcie, ale i poza nim.